www.hunterfest.fora.pl

emperor_69

Ja tam mam ten komfort że jak zajade 22go swoim "osiołkiem" na te Szymany to już z zapasem żarcia i gorzałki na te 4 dni dlatego też nigdzie nie zamierzam się ruszać.
Poprostu ufam naszym organizatorom że zapewnią wszelkie uciechy do komfortowej egzystencji na terenie festiwalu Very Happy

PS. Mam nadzieje że Pablo nie usunie mi mojego podpisu. Nie mogłem się opanować jak to wczoraj wynalazłem Wink

Pablo

emperor_69

Pablo

soulfly

Eldinar

emperor_69

dzisiaj na rowerku w Olsztynie wylukałem taki sam duży bilboard (z Motorheadem, AE, In Flames ) który wkleił cooala

promocja promocja jeszcze raz promocja Laughing

cooala

no to promocja ruszyła, bo w Wawce w drodze pomiędzy Dworcem Gdańskim a Arkadią też taki wisi Smile

Mr Headbanger

Żarty żartami, złośliwości złośliwościami, ale popatrzmy na to w inny sposób. To całe festiwalowe zamieszanie i napięcia zmusiły mnie do chwili refleksji. Zastanowiłem się nad (jak mi się wydaje, może błędnie) wszystkimi aspektami jakie determinują podejście fana/konsumenta - słowem, ostatecznego nabywcy biletu i uczestnika imprezy - do festiwalu.

Mamy w Polsce tego lata dwa festiwale metalowe i na ich przykładzie chciałbym wspomniane aspekty przedstawić.

Mowa oczywiście o Knock Out Festival w Krakowie i naszym bohaterze - Hunterfest w Szymanach pod Szczytnem.

Proszę bardzo.

1.

- Ostatnia gwiazda Knock Out Festival została ujawniona 12 maja - DWA MIESIĄCE PRZED TERMINEM FESTIWALU.

- Do rozpoczęcia Hunterfestu, na chwilę obecną, zostało niewiele ponad miesiąc, a my mamy dwie gwiazdy potwierdzone przez organizatorów i 4 "gwiazdy widmo".

2.

- Na oficjalnych, czy to stronach, czy to majspejsach zagranicznych gwiazd festiwalu widnieją OFICJALNE POTWIERDZENIA występów w Krakowie. Co prawda nie ma jeszcze potwierdzenia ze strony Anathemy, ale wydaje się to kwestią czasu.

- Gwiazd hunterfestowych mamy SZEŚĆ, z czego tylko JEDNA potwierdziła oficjalnie występ na imprezie.

3.

- W Krakowie mamy imprezę dwudniową z OŚMIOMA zagranicznymi gwiazdami.

- W Szczytnie/Szymanach festiwal trwa trzy dni. Gwiazd mamy SZEŚĆ.

4.

- Kraków - wygodne połączenie komunikacyjne z całego kraju, duża baza noclegowa, wreszcie bardzo dobre położenie samego terenu festiwalu niedaleko od centrum miasta.

- O ile dotychczasowa lokalizacja nie mogła być powodem do narzekań (dojazd PKP + 10 minut pieszej drogi od dworca na teren festiwalu), o tyle lokalizacja obecna - lotnisko na końcu świata, nie nastraja pozytywnie. Wątpię w inicjatywę podobną do węgorzewskich "Rockbusów", które chociaż zatłoczone niemiłosiernie, to jednak ułatwiają dojazd na teren festiwalu.

5.

- Jedyny przestój w związku z Knockoutfest miał miejsce w przypadku sprawy drugorzędnej, jaką jest sprzedaż "biletów kolekcjonerskich". Tłumaczono się długim weekendem... Dodatkowo termin zaistnienia tych niedogodności to 3 miesiące przed festiwalem.

- "Długi weekend" stał się również wymówką dla organizatorów mazurskiego festiwalu. Tyle, że problem dotyczy sprawy kluczowej - zespołów jakie mają zagrać na imprezie. Nie wiem czy dobrze pojmuję, ale jeśli nie będzie zespołów - nie będzie festiwalu. Proszę o poprawienie mnie jeśli coś przeoczyłem. Termin? Miesiąc i dziesięć dni do rozpoczęcia festiwalu...

Teraz proszę skonfrontować argumenty typu "w Czechach można, w Polsce nie", "jedyny festiwal w Polsce", "to nie Wacken"...

Pablo

Uwagi celne. Ja będę bronił organizatora jedynie w wypadku miejsca festu. Przy jego (planowanym dotąd) rozwoju trzeba było zmienić miejscówkę. I pod tym względem Szymany są dobre. Rozległe (można zbudować dwie sceny), w odludnym miejscu (nikomu "szatany" przeszkadzać nie będą). A robić festyn z dala od Szczytna - miasta "gospodarzy" to by już było robienie innej imprezy.

Mi lokalizacja nie przeszkadza. Cóż, na miejsce każdej imprezy trzeba jakoś dojechać i to niekoniecznie pociągiem Wink

(vide Wacken, Download Festival, Metal Camp).

bratek

PATh

Mr Headbanger, bardzo dobre podsumowanie, no cóz fakty mówią same za siebie...
Można zorganizować w Polsce metalowy festiwal? można.... może mimo 6 letniego "doświadczenia" organizatorzy HunterFestu powinni zasięgnąć kilku rad od organizatorów Knock Out Festival ??

a jeśli już mowa o faktach, to na MySpace Motorhead'a znalazłam coś takiego :

" czwartek, czerwca 11, 2009

MOTORHEAD will NOT be appearing at Hunter Fest in Poland this year, under any circumstances and that the promoter is illegaly advertising the band.

Rock On!!! "

soulfly

O tym to juz wszyscy na tym forum wiedza + czytaj posty !!!
Umieram z ciekawości czym nas zaskoczy organizator w przyszlym tygodniu Laughing

Ells

Czytając podsumowanie mr. headbangera przypomniały mi się niektóre wypowiedzi organizatora ze starego forum, doszedłem do wniosku, że festiwal jest wyłącznie festiwalem - niespodzianką dla "wiernych" uczestników, którzy kupili bilety za 100 zł, nie znając składu.
Bo nie wierzę, że ludzie miesiąc przed rozpoczęciem festu zaszturmują kasy, żeby kupić bilety jak skład będzie podany.

MagEllan